TUTLANDIA w Zielonej Górze

Szczegóły

BP Zielona Góra

Odsłony: 1007

18 maja Biblioteka Publiczna w Zielonej Górze przy ul. Zawada-Zielonogórska 62 gościła klasę I z Publicznej Szkoły Podstawowej w Zawadzie. Spędziliśmy aktywnie czas nie tylko na czytaniu, ale również na wspólnej zabawie i pracy plastycznej – własnoręcznym wykonaniu prezentu dla mamy. Do tego ostatniego zajęcia skłoniła nas nie tylko majowa atmosfera i zbliżające się święto mamy, ale przede wszystkim natchnieniem była mama Tutka i Tuti, która jest jedną z najważniejszych postaci w książce. Przeczytany fragment „Tutlandii" z rozdziału trzeciego wywołał emocje u naszych małych uczestników. Okazało się podczas rozmowy, że zazdrość nie tylko o młodsze, ale i starsze rodzeństwo oraz kuzynostwo jest problemem, z którym borykają się wszystkie dzieci. Tak trudno zrozumieć, że nie jest się już mniej ważnym, gdy w rodzinie pojawia się jeszcze jedna osoba do kochania i że miłość jest jedyną rzeczą na świecie, która się mnoży kiedy się ją dzieli. Serce rodziców natomiast jest takie pojemne, że zmieszczą się w nim wszystkie dzieci i zajmą w nim swoje, tylko im przeznaczone miejsce. Mogliśmy też powspominać, choć okazało się, że pamięć 7-latka jest czasem zawodna i nie pamięta już, że kiedyś i on sam był tym maluchem, któremu otoczenie poświęcało najwięcej czasu. Trudno się odnaleźć w roli starszego z rodzeństwa, ale i na to są sposoby, które wspólnie próbowaliśmy omówić. Mam nadzieję, że opowiadanie o wspólnej wyprawie na spacer będzie pomysłem na rodzinne spędzanie wolnego czasu. Powitaliśmy się dzięki zabawie integracyjnej machając do siebie najpierw wszystkimi częściami ciała, a następnie witając się nimi. Oczywiście salwy śmiechu wśród najmłodszych wzbudziło polecenie powitania się pupami, czyli tą częścią ciała, która później rozgościła się na krzesełkach. Imię książkowej postaci utrwaliliśmy sobie dzięki rozwiązaniu krzyżówki, w której trzeba było wpisać zdrobnienia wyrazów. Odczytane hasło było odpowiedzią na pytanie czym jest tytułowa Tutlandia – nie wyspą, nie placem zabaw, nie państwem, ale historią całej rodziny spisaną ręką Pani Agnieszki. Poznaliśmy ją wspólnie również dzięki prezentacji dwóch książek Pani Agnieszki Ginko – „Tutlandia" i „Tutlandia. Niespodzianki" zawierających wspaniałe rysunki ilustratorki Pani Ewy Poklewskiej – Koziełło. Jedna z nich ozdobiła podziękowanie, jakie wręczyliśmy dzieciom za udział w spotkaniu.
Na zakończenie było też coś słodkiego i mały prezent, który zabrali ze sobą uczestnicy – mega kolorowanka, która będzie sposobem na miłe, wesołe spędzanie czasu.

Magdalena Piotrowska