Warning: count(): Parameter must be an array or an object that implements Countable in /libraries/cms/application/cms.php on line 471
R.XV 2010 NR 2(30) - Bibliotekarz Lubuski

R.XV 2010 NR 2(30)

W pierwszym numerze „Bibliotekarza Lubuskiego” (1996) dużo miejsca poświęcono WiMBP im. C. Norwida. Była mowa o placówce nowoczesnej, w której postępuje komputeryzacja, wprowadzany jest system Prolib. Dziś – po kilkunastu latach – to, co wówczas uchodziło za nowoczesne, można uznać za archaiczne.

Większość komputerów wymieniono, Prolib zastąpiono formatem Marc 21, zakończył się remont elewacji, coraz większe zmiany postępują wewnątrz budynku. Biblioteka Norwida jest przykładem innowacji, które właściwie w większym lub mniejszym stopniu dotyczyły wszystkich lubuskich bibliotek w ostatnich latach. Instytucje te musiały dostosowywać się do zmieniających się potrzeb i wymagań czytelnika, czy raczej: klienta bibliotecznego.

Zmiany postępują też na łamach naszego pisma, zarówno jeśli chodzi o zawartość, jak i jego formę. W toku prac redakcyjnych zastanawialiśmy się, co zrobić, by branżowe pismo faktycznie stało się „lubuskie”, a nie „zielonogórskie” czy „norwidowe”. To zadanie, którego nie zdołamy zrealizować na łamach jednego numeru, jednakże liczymy, że w kolejnych numerach nowa linia pisma będzie kontynuowana przy większym współudziale pracowników lubuskich bibliotek. Zależy nam, by „Bibliotekarz Lubuski” był atrakcyjny dla bibliotekarzy z całego województwa, a jest to możliwe, jeśli będą w nim pojawiać się wartościowe teksty, w dużej mierze poświęcone problemom i osiągnięciom konkretnych placówek. Nie chcemy przy tym zamykać się tylko w sprawach regionalnych. W końcu to, co dotyczy polskiego bibliotekarstwa i bibliotekoznawstwa, nas też dotyczy. Stąd też starania, by pozyskiwać autorów m.in. wśród bibliotekoznawców, literaturoznawców, pisarzy i osób z doświadczeniem w zarządzaniu biblioteką.

Trzydziesty, „okrągły” numer pisma otwiera artykuł o innym, ważnym jubileuszu. Lubuskie biblioteki mają czym się chwalić! Pięć lat już działa Zielonogórska Biblioteka Cyfrowa. W jej zasobach znajdują się liczne zdigitalizowane starodruki – tak też trzeba promować najcenniejsze skarby bibliotek, o czym obszernie piszą A. Lipińska i M. Radziszewska. W bibliotece zawsze będzie miejsce na książkę kodeksową, a nowoczesne formy jej prezentowania z pewnością ułatwią dostęp do informacji. Tradycyjne funkcje bibliotek są oczywiste, a ich realizacja i sprostanie nowym zadaniom – może tylko zachęcić kolejnych użytkowników do korzystania z bibliotecznych zasobów. Znakiem czasu są powstające w Polsce wypożyczalnie nowych mediów. Jedną z pierwszych – była wrocławska Mediateka, w grudniu natomiast otwarto zielonogórską Górę Mediów. Być może teksty poświęcone obu nietypowym wypożyczalniom zachęcą bibliotekarzy z mniejszych placówek do aranżowania w przestrzeni bibliotecznej miejsca dla tego typu zbiorów.

Warto czerpać z dobrych rozwiązań i dzielić się nimi. Relacje z różnych przedsięwzięć, zawarte na łamach pisma, dowodzą, że lubuskie biblioteki i bibliotekarze chętnie włączają się w ogólnopolskie akcje. Tydzień Bibliotek, Forum Młodych Bibliotekarzy, „Z książką na walizkach” – to tylko przykłady takich inicjatyw, mających na celu promocję czytelnictwa, książek i bibliotek, ale także wymianę doświadczeń i integrację środowiska. Poza tym wiele bibliotek może się pochwalić oryginalnymi rozwiązaniami i imprezami. Z zainteresowaniem spotkał się np. konkurs Fotomolik. Na jego zorganizowanie wcale nie trzeba było dużych pieniędzy. Na początek wystarczyło zaangażowanie i pomysł, którym organizatorki potrafiły przekonać sponsorów.

W aktualnym numerze znajdą też Państwo kilka subiektywnych opinii o książkach oraz dwie rozmowy – wywiady. W pierwszym Roksana Jędrzejewska-Wróbel dowodzi, że literatura dla dzieci wcale nie jest „tą gorszą”. W drugim Andrzej Buck opowiada, co czeka Bibliotekę Norwida w najbliższym czasie.

Zapraszamy do lektury i dzielenia się doświadczeniami i opiniami.